Mamy nowego prezydenta
Na środowej sesji, 6 grudnia 2006 r., Roman Wojcieszek złożył ślubowanie. Od dziś pełni funkcję prezydenta Skarżyska-Kamiennej.
Święty Mikołaj był w tym roku łaskawy dla skarżyszczan. “Dostaliśmy” nie tylko nowego prezydenta, ale i jego zastępców “w prezencie”. Na sesji Rady Miasta nowy prezydent powołał swoich zastępców.
- Moim pierwszym zastępcą będzie Zdzisław Kobierski, który zajmie się sprawami gospodarki komunalnej, a drugim – Andrzej Bętkowski, który przejmie działkę oświatową – poinformował radnych nowy prezydent Roman Wojcieszek.
W tym dniu nowy prezydent rozpoczął pełnienie swoich obowiązków od konferencji prasowej z dziennikarzami. Lokalni dziennikarze nie szczędzili trudnych pytań.
Oto niektóre z nich.
PYTANIE DLA ROMANA WOJCIESZKA
Czy będą zmiany kadrowe i zwolnienia w stosunku do jednostek podległych miastu czy naczelników wydziału?
- Już podjąłem decyzję o odwołaniu sekretarza na sesji Rady Miasta 13 grudnia, jeśli chodzi o stanowisko skarbnika, nie podjąłem jeszcze decyzji. Muszę wszystko przeanalizować. Z wielką ostrożnością podchodzę do tego tematu. Pracowników oceniać będę od strony merytorycznej. Dla mnie liczyć się będzie jego fachowość i profesjonalizm. Jeśli nie będę miał zastrzeżeń do ich pracy, nie ma potrzeby ich zwalniać. Na pewno nie będzie żadnych rewolucji. Jeśli będą zmiany - to będą zachodziły powoli i według normalnego trybu.
PYTANIE DO ZDZISŁAWA KOBIERSKIEGO
Dostał Pan resort od którego najwięcej się wymaga. To od Pana będzie zależało ile i jakie pieniądze z Unii Europejskiej pozyskamy. Czy nie obawia się Pan takiego wyzwania?
- W moim programie wyborczym dużo mówiłem o efektywności pozyskiwania środków unijnych. Nie boję się takiego wyzwania, gdyż mam wyniki jeśli chodzi o zdobywanie takich pieniędzy. Muszę jednak powiedzieć, że to nie zależy tylko od jednej czy dwóch osób w Urzędzie Miasta. Dlatego nie ukrywam, że muszę najpierw przyjrzeć się stronie organizacyjnej Urzędu od tej strony. Jeśli zajdzie potrzeba zatrudnienia nowych osób to zrobimy to. Najważniejsze jest, aby zarazić swoimi pomysłami pracowników i zmotywować ich do lepszej, efektywniejszej pracy. Ale najpierw muszę poznać możliwości swoich pracowników.
PYTANIE DO ANDRZEJA BĘTKOWSKIEGO
Został Pan wybrany na wiceprzewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Zrezygnował Pan z tego stanowiska i przyjął funkcję zastępcy prezydenta miasta. Czy nie uważa Pan, że w ten sposób oszukał Pan wyborców, którzy na Pana głosowali?
- Już raz była taka sytuacja. W 1998 r zostałem radnym Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego i zrezygnowałem z pełnienia funkcji radnego, gdyż zaproponowano mi funkcję starosty powiatu skarżyskiego. Dziś też stanąłem przed takim dylematem. Nie była to łatwa dla mnie decyzja. Uważam jednak, że jako zastępca prezydenta mogę więcej zrobić. Moje doświadczenie samorządowe lepiej się przyda tu w tym mieście. Nie uważam, że oszukałem mieszkańców Skarżyska. Będę w dalszym ciągu pracował w samorządzie.