Wczoraj w świetlicy w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie przedstawicieli władz miasta z radnymi, obecni byli również dyrektorzy szkół oraz przedstawiciele związków zawodowych. Głównym tematem dyskusji była przyszłość skarżyskiej oświaty w kontekście proponowanej reformy edukacji przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, głównym założeniem reformy jest docelowo likwidacja gimnazjów i powrót do 8-klasowej podstawówki.

Dyskusję rozpoczął prezydent Skarżyska, Konrad Kronig:

- Po tych reformach, które przeprowadziliśmy w mieście dwa lata temu, a które były konieczne i dobre, udało nam się wygenerować olbrzymie oszczędności, zachowując jakość kształcenia. Gdyby nie te zmiany, proponowane teraz przez rząd, moglibyśmy na lata zostawić taką sieć szkół jaka jest obecnie. Ja żadnych zmian w sieci szkół w tej kadencji już nie planowałem – mówił prezydent.

Prowadzący spotkanie, zastępca prezydenta Skarżyska, Krzysztof Myszka przedstawił dotychczasowe efekty wprowadzonej w 2015 roku reformy oświaty:

- W momencie gdy prezydent Konrad Kronig obejmował urząd prezydenta, stan finansowy gminy i oświaty skarżyskiej był fatalny. Jednym z głównych priorytetów było doprowadzenie do normalnego poziomu finansowania oświaty. W 2014 roku cały budżet oświaty w gminie wynosił około 42 milionów złotych, stan na koniec października to jest 34 miliony złotych – mówił Krzysztof Myszka. Dodawał przy tym, że zmiany zaproponowane przez rząd, oznaczać będą kolejne wydatki poniesione przez samorząd.

W dalszej części spotkania głos zabrali przedstawiciele klubów Rady Miasta.

Leszek Golik z Platformy Obywatelskiej zaznaczył, że reforma jest źle przygotowana i nie powinna ona być w ogóle wprowadzana bo obecny system jest dobry. Z kolei,Mariusz Bodo, przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że zapowiadane zmiany w systemie oświaty maja charakter ewolucyjny, a nie rewolucyjny. Rafał Lewandowski z klubu Przyszłość i Rozwój poinformował, że klub negatywnie ocenia reformę oświaty. Konrad Wikariusz z Inicjatywy Obywatelskiej- stwierdził, że wprowadzone zmiany nie są niczym złym, ale tylko wtedy kiedy są dobrze przeprowadzane, a w przypadku tej reformy można mieć wątpliwości.

Przedstawiciele związków zawodowych również skrytykowali zaproponowane zmiany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.

- Mamy dobrze funkcjonujące gimnazja - w które zainwestowano mnóstwo pieniędzy, ich uczniowie osiągają sukcesy, mamy tam świetną kadrę pedagogiczną- teraz mamy to wszystko zniszczyć? - komentowała Grażyna Nowak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego w Skarżysku.

Prezydent Konrad Kronig zaproponował, by sieć placówek pozostawić bez zmian, przy czym wdrożone zostanie wygaszanie skarżyskich gimnazjów. Klubu radnych Rady Miasta chcą pracować i dyskutować nad takim rozwiązaniem. Czeka nas zapewne jeszcze niejedno spotkanie dotyczące przyszłości skarżyskiej oświaty, w aspekcie wprowadzanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zmian w polskiej oświacie.