Wczoraj w Skarżysku mieliśmy prawdziwe kolarskie święto. Od wczoraj do 24 kwietnia odbywa się XI Międzynarodowy Wyścig Kolarski Szlakiem Walk Majora Hubala. Po raz pierwszy prolog wyścigu - trasa długości 44 kilometrów - miała miejsce w Skarżysku.

Wyścig rozpoczął się i zakończył na ulicy Tysiąclecia, gdzie usytuowane były start i meta. Kolarze jechali ulicami: Piłsudskiego, Norwida, Sikorskiego, Okrzei i Słowackiego.

U nas nastąpiła swego rodzaju prezentacja kolarzy biorących udział w wyścigu. Wyścig na bieżąco relacjonowała stacja Polsat Sport. Wszystkich zgromadzonych powitał prezydent Skarżyska Konrad Kronig, który zwrócił uwagę, że taki wyścig doskonale wpisuje się w nasze miasto, bo Skarżysko to miasto nowoczesne, ale historia również była i jest dla nas ważna.

Dyrektor wyścigu jest Andrzej Sypytkowski, były kolarz, który po kilku latach przerwy postanowił reaktywować to wydarzenie kolarskie.

- Szykuje się bardzo duży wyścig, z udziałem sześciu ekip zagranicznych. Będą oczywiście zawodowe polskie grupy na czele CCC Polsat, wystartuje też grupa Domin Sport z Włoszczowej. Już dziś serdecznie zapraszamy na trasę kibiców kolarstwa - zachęcał Andrzej Sypytkowski jeszcze w Warszawie podczas konferencji prasowej poświęconej temu wyścigowi.

Dzisiaj odbywa się kryterium uliczne w Tomaszowie Mazowieckim (trasa o długości 85 km), 23 kwietnia rozegrany zostanie etap Poświętne – Opoczno (180 km), a 24 kwietnia finałowy etap w Końskich o długości 176 km. Wyścig upamiętnia majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, który we wrześniu 1939 roku stworzył pierwszy oddział partyzancki II wojny światowej i walczył na Kielecczyźnie. Zginął 30 kwietnia 1940 roku z bronią w ręku w powiecie opoczyńskim.