76. rocznica tragicznych wydarzeń (VIDEO i FOTO)
Zima 1940 roku była wyjątkowo mroźna. Ze śniegiem i lodem w młodym lasku na Borze kontrastowała krew – między innymi takie wspomnienie o lutym 1940 roku zachowali ci, którzy pamiętają masowe egzekucje patriotów, sądzonych w ekspresowych i niesprawiedliwych wyrokach, a rozstrzeliwanych od 12 do 16 lutego w lesie na Borze. W tym roku obchodzona była 76. rocznica tych tragicznych wydarzeń.
W lesie na Borze znajduje się mogiła 360 patriotów, którzy zginęli w jednej z pierwszych egzekucji w czasie II wojny światowej, zaledwie kilka miesięcy po wybuchu wojny. Aresztowania rozpoczęły się pod koniec stycznia 1940 roku. Aresztowani przez kilka dni byli przesłuchiwani i torturowani. Po krótkich i niesprawiedliwych wyrokach zostali rozstrzelani w lesie na Borze. Zginęło 360 osób, niekiedy były to całe rodziny. Wśród ofiar byli też między innymi wojskowi, harcerze, ojcowie Franciszkanie, pracownicy Państwowej Fabryki Amunicji. Była to jedna z pierwszych i jedna z największych masowych egzekucji w czasie II wojny światowej na Kielecczyźnie.
W minioną niedzielę na Borze odbywały się uroczystości rocznicowe. Przy mogile zebrały się poczty sztandarowe, parlamentarzyści, przedstawiciele samorządowców, zakładów pracy, szkół, mieszkańcy, również potomkowie tych, którzy zostali zamordowani przez hitlerowców. Przypominano historię tragicznych wydarzeń sprzed 76 lat. Głos zabrał prezydent Skarżyska, Konrad Kronig.
Zebrani w niedzielę w lesie na Borze złożyli przy mogile 360 zamordowanych osób kwiaty.