Prokuratura umorzyła postępowanie
Doniesienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w/s nieprawidłowości przy budowie lodowiska okazało się oszczerstwem. Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie lodowiska. Prezydent jest niewinny.
Przypomnijmy.
4 kwietnia b.r. nasze miasto obiegła informacja, że do Urzędu Miasta w Skarżysku-Kamiennej wkroczyli funkcjonariusze CBA. Przedmiotem ich zainteresowania była dokumentacja inwestycji dotyczące budowy lodowiska. Wkrótce potem Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało sprawę do prokuratury. W czerwcu Prokuratura Rejonowa w Staszowie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązku Prezydenta Miasta poprzez zaniechanie naliczenia kary umownej za przekroczenie planowanego terminu realizacji inwestycji miejscowego sztucznego lodowiska w kwocie 419.700 zł na szkodę interesu publicznego oraz poświadczenia nieprawdy w dzienniku budowy inwestycji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sprawę badała Komenda Wojewódzka Policji Wydział do walki z Korupcją w Kielcach.
Dziś na konferencji prasowej Przewodniczący Rady Miasta poinformował media o umorzeniu postępowania.
Przewodniczący Rady Miasta Skarżyska-Kamiennej Andrzej Dąbrowski
Oto część uzasadnienia do postanowienia o umorzeniu postępowania.
- Postępowanie nie wykazało żadnych podstaw do tego, aby Inwestor czyli Urząd Miasta w Skarżysku-Kamiennej wystąpił o kary umowne z tytułu zwłoki wykonania zleconego zobowiązania. Przedmiotem umowy było bowiem wykonanie prac budowlanych i instalacyjnych lodowiska, zaplecza oraz zagospodarowania terenu. Z tych prac Generalny Wykonawca wywiązał się terminowo, a miesięczne opóźnienie związane z przeprowadzeniem prób nie stanowiło integralnej części zobowiązania, zatem dopuszczalne było wykorzystanie zapisu umowy o możliwości przeprowadzenia odbioru warunkowego, a następnie końcowego. W związku z tym, iż ewentualna zwłoka z wykonaniem przyłącza energetycznego średniego napięcia spowodowana była wskazaniem przez Urząd Miasta w Skarżysku-Kamiennej odpowiedniej lokalizacji działki pod stację trafo, nie zaistniały podstawy do naliczenia kar umownych firmie wykonawczej. Mając powyższe na uwadze zasadnym jest na podstawie art. 17 1 pkt 1 kpk umorzenie postępowania – odczytał Andrzej Dąbrowski.
Przyznał, że wywołana wówczas nagonka na prezydenta była niepotrzebna i nieuzasadniona.
Prezydent Roman Wojcieszek nie krył zadowolenia z takiego finału tej sprawy.
- Z radością przyjmuję fakt, że autorzy bądź autor tego obrzydliwego donosu do CBA pozbawieni zostali satysfakcji oglądania Prezydenta Skarżyska-Kamiennej w kajdankach. Bo przecież na tym, a nie na dobru miasta im zależało. Od samego początku tej sprawy byłem spokojny, bo ja i moi współpracownicy mieliśmy i mamy czyste sumienie. Mój spokój zakłócała jedynie świadomość, na jak traumatyczne przeżycia, skazali autorzy tego donosu osoby, które najbardziej były zaangażowane w powstanie lodowiska : obu moich zastępców, panią naczelnik Agnieszkę Winiarską i panią Monikę Kocię. Tymi zdarzeniami były niewątpliwie przesłuchania wymienionych pań przez funkcjonariuszy CBA i Komendy Wojewódzkiej Policji. Na szczęście już po przesłuchaniu tych dwóch osób funkcjonariusze wyrobili sobie pogląd i odstąpili od dalszych przesłuchań. Rekompensatą za te przeżycia była niewątpliwie i jest satysfakcja, że tysiące skarżyszczan, i nie tylko, skorzystało i nadal będzie korzystać z lodowiska. Nie oczekujemy od autorów donosu przeprosin, ale pozostaje jednak sprawa krzywdy, jaką wyrządzili miastu, wizerunkowi tego miasta – powiedział prezydent Roman Wojcieszek.
Na konferencji prasowej został również obalony kolejny mit, że miasta nie będzie stać na rozruch lodowiska z powodu problemów finansowych. W tej kwestii wypowiedział się dyrektor MCSiR Krzysztof Randla.
dyrektor MCSiR Krzysztof Randla.
Pytania od dziennikarzy