Mieszkańcy dopisali
Ponad dwustu skarżyszczan skorzystało z zaproszenia prezydenta Romana Wojcieszka na konsultacje społeczne dotyczące budowy przyszłego Centrum Miasta i zagospodarowania terenów przy ulicy Paryskiej-Metalowców.
Na początek prezydent przedstawił obecne plany przyszłego Centrum Miasta.
- W Skarżysku nie ma centrum z prawdziwego zdarzenia i dlatego chcemy to zmienić. Na pewno nie uda nam się wprowadzić zmian od razu, ale już dziś chcemy zasygnalizować, że one nas czekają - powiedział Roman Wojcieszek. - Na pewno chcemy zagospodarować teren “Sokoła”. Myślimy o centrum usługowym, a w przyszłości nawet budowie Ratusza. Ponadto chcemy zagospodarować teren wokół Dworca PKP, utworzyć nowe miejsca parkingowe i zatoki autobusowe.
Przybyli na spotkanie przedsiębiorcy zgodzili się z potrzebą takich zmian. Zaproponowali nawet zmianę wizerunku STEMPO.
- 19 marca jesteśmy umówienie z architektem. Chcielibyśmy wspólnie z Urzędem dojść do kompromisu. Nam dobro naszych klientów jest również bliskie – powiedział jeden z przedsiębiorców.
Większość mieszkańców zwracała uwagę na małą liczbę miejsc parkingowych, domagała się zmiany wyglądu budynku Dworca PKP i wiaduktu.
Teren po nieskończonej budowie hali sportowej również poddany był dyskusji.
- Uważam, że to miejsce musi wreszcie zostać uporządkowane. Nie ma sensu dłużej odwlekać z decyzją, dlatego postanowiliśmy zmienić plany, aby mógł powstać tu supermarket o powierzchni powyżej 2000 metrów kwadratowych. Do tej pory byłem przeciwnikiem takiej opcji, ale teraz uważam, że jest to jedyne wyjście dla naszego miasta. My nie jesteśmy w stanie podjąć się rozbiórki tego budynku – powiedział prezydent Wojcieszek.
Tylko nieliczni z przybyłych optowali za zostawieniem tych ruin, reszta była “za”.
- Wreszcie niech to straszydło zniknie – mówili.
Drugim punktem spotkania była prezentacja przez prezydenta projektu budżetu na 2007r. Na początku pojawiły się głosy, że projekt budżetu nie jest nikomu znany i dlatego nie ma o czym dyskutować. Jednak znaleźli się tacy, którzy do niego dotarli i wypominali prezydentowi zaplanowane inwestycje na 2007 r.
- Na osiedlu Bór buduje się ulicę 17-go stycznia, a co z ulicą Nową, Dygasińskiego. Bór jest zapomniany i nie ma tam żadnych remontów – skarżyli się mieszkańcy Boru.
- Nie mogę się z Państwem zgodzić. Pamiętam jak radny Korzeniowski zabiegał o to osiedle i wiele tam zrobiliśmy. Każdy upomina się o swoją ulicę, ale zadaniem naszym jest wybranie kolejności tych remontów, choć dobrze jest mi znany stan techniczny tych dróg. Wiem, że większość wymaga remontów, ale nie możemy robić wszystkiego jednocześnie. Potrzebujemy czasu – dodał prezydent.
Tylko nieliczni pozostali do ostatniej części spotkania dotyczącego przekazania informacji o koncepcji budowy drogi ekspresowej e-77 w kierunku Radomia i pozyskiwania przez gminę funduszy unijnych.
- Dziękuję za wytrwałość tym, którzy pozostali do końca. Jest to nasze pierwsze spotkanie z mieszkańcami, ale na pewno nie ostatnie. Będziemy się starać organizować je regularnie i o różnej tematyce - powiedział na zakończenie prezydent Wojcieszek.
Na początek prezydent przedstawił obecne plany przyszłego Centrum Miasta.
- W Skarżysku nie ma centrum z prawdziwego zdarzenia i dlatego chcemy to zmienić. Na pewno nie uda nam się wprowadzić zmian od razu, ale już dziś chcemy zasygnalizować, że one nas czekają - powiedział Roman Wojcieszek. - Na pewno chcemy zagospodarować teren “Sokoła”. Myślimy o centrum usługowym, a w przyszłości nawet budowie Ratusza. Ponadto chcemy zagospodarować teren wokół Dworca PKP, utworzyć nowe miejsca parkingowe i zatoki autobusowe.
Przybyli na spotkanie przedsiębiorcy zgodzili się z potrzebą takich zmian. Zaproponowali nawet zmianę wizerunku STEMPO.
- 19 marca jesteśmy umówienie z architektem. Chcielibyśmy wspólnie z Urzędem dojść do kompromisu. Nam dobro naszych klientów jest również bliskie – powiedział jeden z przedsiębiorców.
Większość mieszkańców zwracała uwagę na małą liczbę miejsc parkingowych, domagała się zmiany wyglądu budynku Dworca PKP i wiaduktu.
Teren po nieskończonej budowie hali sportowej również poddany był dyskusji.
- Uważam, że to miejsce musi wreszcie zostać uporządkowane. Nie ma sensu dłużej odwlekać z decyzją, dlatego postanowiliśmy zmienić plany, aby mógł powstać tu supermarket o powierzchni powyżej 2000 metrów kwadratowych. Do tej pory byłem przeciwnikiem takiej opcji, ale teraz uważam, że jest to jedyne wyjście dla naszego miasta. My nie jesteśmy w stanie podjąć się rozbiórki tego budynku – powiedział prezydent Wojcieszek.
Tylko nieliczni z przybyłych optowali za zostawieniem tych ruin, reszta była “za”.
- Wreszcie niech to straszydło zniknie – mówili.
Drugim punktem spotkania była prezentacja przez prezydenta projektu budżetu na 2007r. Na początku pojawiły się głosy, że projekt budżetu nie jest nikomu znany i dlatego nie ma o czym dyskutować. Jednak znaleźli się tacy, którzy do niego dotarli i wypominali prezydentowi zaplanowane inwestycje na 2007 r.
- Na osiedlu Bór buduje się ulicę 17-go stycznia, a co z ulicą Nową, Dygasińskiego. Bór jest zapomniany i nie ma tam żadnych remontów – skarżyli się mieszkańcy Boru.
- Nie mogę się z Państwem zgodzić. Pamiętam jak radny Korzeniowski zabiegał o to osiedle i wiele tam zrobiliśmy. Każdy upomina się o swoją ulicę, ale zadaniem naszym jest wybranie kolejności tych remontów, choć dobrze jest mi znany stan techniczny tych dróg. Wiem, że większość wymaga remontów, ale nie możemy robić wszystkiego jednocześnie. Potrzebujemy czasu – dodał prezydent.
Tylko nieliczni pozostali do ostatniej części spotkania dotyczącego przekazania informacji o koncepcji budowy drogi ekspresowej e-77 w kierunku Radomia i pozyskiwania przez gminę funduszy unijnych.
- Dziękuję za wytrwałość tym, którzy pozostali do końca. Jest to nasze pierwsze spotkanie z mieszkańcami, ale na pewno nie ostatnie. Będziemy się starać organizować je regularnie i o różnej tematyce - powiedział na zakończenie prezydent Wojcieszek.